"To był nasz pierwszy raz, kiedy mogliśmy sfotografować wesele w Kozim Grodzie zorganizowane w namiocie – my pamiętamy jeszcze czasy, kiedy wesela odbywały się wewnątrz hotelu, a tu niespodzianka i to bardzo miła niespodzianka, bo zupełnie inna przestrzeń wewnątrz namiotu, przepiękna dekoracja, a na zewnątrz piękna zieleń zadbana w szczególny sposób.
Pogoda w sierpniu na weselu u Ali i Michael’a dopisała i można było wykorzystać przepięknie zachodzące słońce do wspólnych zdjęć od razu po życzeniach i aperitifie, a po wzruszających przemówieniach na parkiecie był już tylko szał, podrzucanie Młodego, nawet w krzaki i inne szaleństwa. Lubimy bardzo taką energię! Pozdrawiamy Was gorąco"