To totalna klasyka: czerń i biel. Współgrają idealnie, rozumieją się bez słów, sygnują kwintesencję elegancji. A jednak zaproszenie czerni do ślubnej stylizacji może wywolywać mieszane uczucia - wymowa czerni w naszej kulturze jest oczywista i bardzo zdecydowana.
Ale wystarczy złagodzić, "przytemperować" mroczność tej barwy: za pomocą delikatnej tkaniny, filuternej kokardki i lekkości innych dodatków - piór, koronek, tiulu. I pamiętać o rozważnym, oszczędnym dawkowaniu.
Koronki
Koronkowe dodatki w kolorze czarnym stworzą wysublimowaną, elegancką stylizację. Dzięki prześwitującej spod spodu bieli czy kolorowi skóry, czerń na woalce, torebce, butach łagodnieje, a ażurowe sploty nadają akcesoriom lekkości i delikatności.
Pióra
Równie zwiewnie prezentują się dodatki z piór: we włosach, w bukiecie, jako toczek, spinka czy broszka.
Umiar zawsze w modzie
Ważąc ilość czerni w ślubnej stylizacji lepiej postawić na umiar: wstążka w pasie, ozdoba we włosach, czarne szpilki, lakier do paznokci w zupełności wystarczą, aby zaakcentować "ciemną stronę mocy" ;)
Duety
Duet czerni i bieli można rozbić trzecim kolorem. Krwista czerwień idealnie współgra z tym duetem, wystarczy spojrzeć na bukiet z karmazynowych róż obwiązany czarną atłasową wstążką!
Kompozycja
Połączenie czerni, koronek z brudnym różem daje zaskakująco subtelny efekt.
Złoto
Natomiast dodatek złota to klasa w najczystszej formie.
Dekoracje
Dekoracje weselnych sal i stołów z udziałem czerni daje świetne, oryginalne rezultaty. Tu również czerń należy odpowiednio złagodzić: koronkowymi serwetkami, ażurowymi detalami, florystycznymi dekorami na tkaninach i dodatkach.
Torty
Natomiast o weselnych tortach w kolorystyce bazującej na zestawieniu bieli i czerni można by napisać osobny rozdział. Tortowe konstrukcje w tych barwach prezentują się nadwzyczaj gustownie, a niekiedy nawet... wyniośle - dopuszczamy, z zastrzeżeniem, że jest to jedyny bohater wesela, któremu należy wybaczyć tę cechę ;)