Wiele par marzy, ale niestety nie każda ma szanse, możliwości i okazję do zorganizowania swojego wesela w pałacu, pięknej sali bankietowej czy stylowej hotelowej restauracji. Częściej przyjęcia odbywają się w sali weselnej, stołówce, wiejskiej świetlicy czy remizie. Pomieszczenia na co dzień pełniące swoje “zwyczajne” funkcje, często zmęczone użytkowaniem, na dzień waszego wesela muszą przeobrazić się w wyjątkowe, eleganckie wnętrza. Jak stać się dobrą wróżką i pomóc “Kopciuszkowi” przejść metamorfozę?
Pomysłów jest wiele, my tym razem podnosimy wzrok nieco wyzej i koncetrujemy się na największej wolnej powierzchni do zagospodarowania - na suficie. Przedstawiamy kilka sposobów na ozdobienie przestrzeni nad głowami gości. Dekoracje można łączyć lub wykorzystać solo. Większość z nich jest banalnie prosta i niedroga do zrealizowania, zachęcamy więc do podjęcia wyzwania!
Światło jest jednym z najbardziej uniwersalnych i prostych sposobów na ocieplenie, uszlachetnienie wnętrza. Aby dodać szarej sali blasku, wystarczy kilka lub kilkanaście sznurów lampek, jakie stosujecie w święta do ozdobienia choinki czy świątecznych witryn.
Przeprowadzone po suficie, oplecione wokół belek, kolumn, schodzące po oknach w dół sprawią, że przestrzeń zaiskrzy i nabierze wyjątkowego charakteru. Lampki można połączyć z tiulem, wstążkami, a łańcuchami opleść drzewka w donicach.
Alternatywą dla choinkowych lampek są żarówki na przewodach biegnące wzdłuż sufitowych połaci lub luźno zwisające girlandami.
Papierowe ozdoby to wyzwanie dla waszych rąk! Zaproście do pomocy znajomych, drużbów i druhny i zabawcie się w "Pana Robótkę": składajcie razem ptaszki, kwiaty origami, bibułowe pompony, wycinajcie pastelowe proporczyki, chorągiewki (instrukcje wykonania znajdziecie w internecie).
Powieszone u sufitu na cieniutkiej żyłce kształty wyglądają lekko i delikatnie. Możecie wykorzystać jeden wzór, na przykład gołąbki, motyle, jeden przewodni kolor lub postawić na tęczową feerię barw.
foto: bwphotography.com
W sklepach z produktami do dekoracji wnętrz kupić można gotowe dekoracje do powieszenia, na przykład bardzo subtelne druciane kule z papierowymi lub filcowymi detalami.
O lampionach i papierowych kulach już pisaliśmy, ale powtórzymy, bo to rewelacyjny wprost sposób na dekorację nudnej, nieciekawej sali. Bibułowe kule dostępne są za grosze w marketach budowlanych.
Białe wyglądają wystarczająco ciekawie i elegancko, zawsze jednak możecie pokusić się na “stuningowanie” ich pod wybrany klucz kolorystyczny czy dekoracyjny. Droższym wariantem będą różnokształtne lampiony wyposażone w źródło światła.
Udekorowanie lub wręcz przykrycie nieciekawego sufitu tkaniną będzie najbardziej kosztownym zabiegiem wśród opisanych, ale z pewnością da spektakularne efekty. W wersji bardziej ekonomicznej tkaniny wcale nie musi być dużo - można ograniczyć się do pasów przeplatających się nad stołami i uzupełnić je papierowymi kulami czy balonami.