"Uwielbiamy takie Pary, jaki Oni – od razu widać, że nadajemy na tych samych falach i na reportażu i na sesji było nam ogromnie miło z Nimi przebywać. Spokój, opanowanie, brak stresu, totalna radość z przybywania ze sobą, chęć zabawy i miłość do siebie i do cudownej Córeczki to dało się wyczuć na kilometr i to widać na naszych zdjęciach.
W kościele zastaliśmy za to, tak cudowne światło wpadające przez boczne okno, że aż wygraliśmy tym zdjęciem pierwsze miejsce w ceremonii w ISPWP, z czego ogromnie się cieszymy. A już na samym weselu był szał-ciał, sypanie dowcipami, butelki na głowach, w rękach fruwające marynarki i pod sufitem sam James. Działo się, oj działo! I choć nie udało nam się spotkać na sesji plenerowej na jeziorem Como, to jednak nadmorska polska plaża i przybrzeżny las dał nam wiele możliwości ciekawych kadrów i ujęć, mimo że czasami nie było łatwo – prawda Karolina? Pozdrawiamy Was gorąco!"