"Las - przyciąga nas od zawsze. Kojący szum drzew. Zapach świeżego mchu. Drzewne maluchy ledwie wyrastające z leśnego runa pod koronami swoich "rodziców". Świeżo zerwane maliny, jeżny czy poziomki nigdzie nie smakują lepiej. Do tego światło, nieśmiało podglądające intensywne życie bajkowego świata.
To tam zabieramy Synka na wyprawy o każdej porze roku - bez względu na pogodę. Wracamy gdy nam źle i dobrze. Obserwujemy leśne żuki, siadamy pod konarami i snujemy marzenia o małym domku gdzieś tuż obok, spacerujemy płosząc mieszkańców donośnym chichotem lub tropimy ich ślady w ciszy.
Czasami zabieramy tam innych Ludzi aby pokazać mu miłość w najpiękniejszej postaci - czułość, roześmiane oczy, splecione dłonie, usta muskające czoło.
Po sesji Kingi i Przemka las był pewnie oszołomiony. Tak jak my. A Wy?"