''Elektryzujący fotoreportaż ślubny Marty i Cezarego do tego stopnia, że na weselu zabrakło prądu w jednym z decydujących momentów. Nic nie dzieję się jednak bez przyczyny i miałem okazje podziwiać "pierwszy taniec" dwa razy! Zapraszam.- Paweł Postaleniec