Bez względu na szerokość geograficzną dzień ślubu traktowany jest zazwyczaj w wyjątkowy sposób. To rozpoczęcie nowego etapu życia, przypieczętowane przysięgą w obecności bliskich. Symbolika, jaka wiąże się z tak ważną zmianą w życiu sprawia, że przyglądamy się temu wydarzeniu ze szczególnym nastawieniem.
Wiele par i ich rodzina interpretuje gesty, czynności, a nawet spojrzenia, doszukując się w nich dodatkowych, niemal magicznych znaczeń. Ceremonie ślubno-weselne osadzone w polskiej tradycji również obfitują w oparte na ludowych wierzeniach przesądy i wróżby.
Zebraliśmy sporą listę - niektóre wywołują uśmiech, inne zaskoczenie, czasem przerażają. To, czy warto w nie wierzyć i interpretować zależy tylko od was.
Suknia pilnie strzeżona
Już podczas przygotowań do ślubu trzeba “mieć się na baczności” ;)
Pan młody nie powinien do dnia ślubu, a właściwie do spotkania przed ołtarzem, zobaczyć sukni swej wybranki. Jego obecność podczas zakupów i przymiarek jest niepożądana. Według przepowiedni wróży to niezgodę w małżeństwie. W dzisiejszych czasach, kiedy młodzi razem przygotowują się do ślubu może być to trudne do osiągnięcia.
Jednak wiele kobiet utrzymuje ten mały sekret, pragnąc mile zaskoczyć, oczarować narzeczonego bajeczną stylizacją - to przecież takie romantyczne… Uwaga! Kiepska wiadomość dla zakochanych w swojej sukni panien młodych. Nieuzasadnione przymierzanie sukni dla dla samej przyjemności niesie tak zwaną “złą wróżbę”... No, ale przecież przymiarki zawsze są uzasadnione, prawda? ;)
W dobieraniu dodatków ślubnych również zachowaj czujność! Według starych przepowiedni panna młoda powinna unikać symbolizujących nieszczęście i łzy pereł w biżuterii i kalii w bukiecie.
Magiczne talizmany
Jest też dobra wiadomość: jeżeli nie udało ci się spełnić warunków z punktu pierwszego, możesz przekupić magiczne moce odpowiednimi talizmanami. Coś białego - symbol czystości, coś niebieskiego - to w imię wierności małżonka, coś pożyczonego - aby przyszła rodzina przychylnie spoglądała na nową synową, coś starego - aby zawsze móc liczyć na pomoc rodziny i przyjaciół i coś nowego - na dostatnie życie.
Na szczęście zaniesienie tych przedmiotów nie oznacza dodatkowego kuferka, który panna młoda będzie ciągnęła za sobą do ołtarza ;) Biel załatwisz suknią czy welonem, błękit - podwiązką lub wstążką, pożyczony biżuteryjny drobiazg załatwi kolejną sprawę, jeśli będzie po babci - również następną. A z nowości wystarczą buty czy bielizna. Uff… ;)
Nie, to jeszcze nie koniec. Jedne gusła odczarowane, ale inne już czają się za progiem. Ludowe wierzenia mają sposób na zagwarantowanie dostatku i odgonienie biedy z małżeńskiego stadła. Zaszycie w szwie sukni okruszków chleba i kryształków soli, włożenie do buta i kieszeni pana młodego monet powinno załatwić sprawę.
Siła przyrody
Przyroda od zawsze wyznaczała rytm życia, przypisywano jej magiczne moce, zaklinano, czytano jej znaki. Jej “humor” w dniu ślubu również nie był bez znaczenia. Pogodny, ładny dzień był dobrą wróżbą, zapowiadającą spokojne, szczęśliwe życie w małżeństwie. Mały deszczyk uznawany był za boże błogosławieństwo. Gorzej z burzą z grzmotami i słońcem, które przybrało czerwoną barwę.
Fauna również miała swój wkład w przepowiadanie przyszłości młodej parze. Z pewnością nie należy się obawiać spotkania przed ceremonią z gołębiem lub sroką - to symbol szczęścia. Niestety, ciemnopióre kruki i wrony nie były mile widziane przed kościołem.
Don't look back!
Symbolika drogi jest w tradycjach ludowych niezmiernie silna. Ta prowadząca do kościoła, w którym padną sakramentalne słowa - tym bardziej. Wierzono, że zawrócenie, nawet z ważnego powodu jest niedopuszczalne i może wróżyć nieszczęście.
Jeżeli ten przekaz do ciebie przemawia - koniecznie umów się ze świadkową czy świadkiem, że to oni wrócą po zapomnianą torebkę czy dokumenty. Płynny przebieg trasy również może mieć wpływ na pożycie małżeńskie - a więc nie ociągajcie się i unikajcie dłuższych postojów.
Idąc do ołtarza, nie powinno się oglądać za siebie - symbolizuje to niepewność decyzji, wahanie. Poprawianie welonu czy sukni lepiej więc zostawić druhnie.
Łzy szczęścia
Zapłakana i smutna panna młoda według przesądów ściąga na siebie wróżbę takiego właśnie życia. Jednak drobne łzy wzruszenia są jak najbardziej pożądane - zamienią się w radość i szczęście w małżeństwie.
Z pewnością uśmiechnięta, promieniejąca radością panna młoda to dobra przepowiednia. Przesądy przesądami, nam się wydaje, że warto wierzyć w dobrą aurę i nie szczędzić uśmiechów tego dnia :)
Ten krążek, złoty krążek...
Obrączki, ich kolisty kształt i gest wymienienia się nimi po przysiędze to bardzo ważny symbol pieczętujący nieskończoną miłość i oddanie. Oczywiście istnieją przesądy z nimi związane.
Po pierwsze - nie należy ich zapomnieć, zgubić, zapodziać. Upuszczenie ich również nie jest sprzyjającym znakiem, a już podniesienie obrączki z kościelnej posadzki obwarowane jest wieloma zasadami. Zapamiętajcie: upuszczony pierścionek może podnieść ksiądz, ministrant lub świadek. Młodzi nie powinni rzucać się do poszukiwań, a panna młoda nie powinna nawet spojrzeć w stronę zguby, dopóki nie znajdzie się na jej palcu…
A wszystko to po to, aby nie zapeszyć i nie sprowadzić złej wróżby rozpadu na małżeństwo.
Pocałunek
Pierścionek na palcu - teraz panna młoda powinna zadbać, aby świeżo upieczony małżonek przypieczętował związek pocałunkiem (to taka nagroda za stres związany ze zgubioną obrączką;))
Siła płomienia
Ogień, to kolejny z żywiołów, który od zawsze traktowany był z czcią. Podczas ceremonii ślubnej obserwowano świece, wierzono, że w płomieniu kryje się dodatkowy przekaz wróżący pobierającej się parze.
Jasny, niezmącony niczym płomień to życie proste, bez trosk, w szczęściu. Kopcąca, migotliwa świeca przepowiadać miała małżeństwo wypełnione problemami. Jak nietrudno się domyślić - nagłe zgaśnięcie płomienia symbolizuje takie też zakończenie małżeństwa.
Deszcz monet i ziaren
Po wyjściu z kościoła młodzi powinni zostać obsypani monetami. Ma to sprowadzić na ich związek dobrobyt i odgonić wizję biedy. Obsypanie ryżem lub ziarnem jęczmienia to symbol płodności, dostatku. Kolejność gości składających nowożeńcom życzenia pod kościołem również miało znaczenie - pierwszy powinien powinszować im mężczyzna.
Kto pierwszy, ten lepszy...?
Wiele wróżb i przesądów związanych jest z ustaleniem pierwszeństwa w związku. Staropolskie zwyczaje dążyły do ustalenia przewagi roli mężczyzny. Znaczenie ma kolejność dłoni złączonych podczas składania przysięgi pod stułą - dłoń na wierzchu zapewni jej właścicielowi przewagę w małżeństwie. Sprytne panny młode wygrywały dla siebie nieco przywilejów drobnymi gestami.
Podczas odchodzenia od ołtarza, panna młoda może obejść młodego i mieć go tym samym “w garści”. Zebranie większej ilości monet pod kościołem wskaże “trzymającego kasę”. Podczas powitania chlebem i solą młodzi sięgają po kieliszki, wybranie tego z wódką zapewnić ma przywództwo, tego z wodą - uległość. Podczas wspólnego krojenia tortu ważne jest ułożenie dłoni na rękojeści noża - to powtórka z sytuacji w kościele - jeśli tam się zagapiłaś, tu bądź czujna! ;)
Tłuczone szkło na szczęście
Przyjęcie weselne, mimo że zdecydowanie mnie ma wspólnego ze staropolskim weselem, nadal przepełniona jest symbolicznymi czynnościami, które mają przynieść dobrą wróżbę nowemu związkowi.
Po przywitaniu młodych w sali, wypiciu wspomnianej wódki lub wody lub po pierwszym toaście nowożeńcy rzucają za siebie kieliszki, starając się, aby rozbiły się na wiele kawałków. Tłuczenie szkła to wróżba sprowadzająca dobre życie w szczęściu. W trakcie wesela nikt nie powinien więc rozpaczać nad potłuczoną zastawą :)
Pierwszy krok przez próg
Niepewny krok, oglądanie się za siebie w kościele, ale i potknięcie się podczas przekraczania progu weselnego domu to kolejny przesąd, według którego młoda może ściągnąć na małżeństwo nieszczęście. Aby tego uniknąć, pan młody powinien wziąć tę sprawę i małżonkę w swoje ręce i przenieść ją przez weselny próg.
Pierwszy taniec
Pisaliśmy już o pierwszym tańcu, który często stresuje młodą parę. Można podejrzewać, że trema przed tym wystąpieniem wiąże się również z przesądem. Według wierzeń, para zgrana na parkiecie świetnie będzie dogadywać się poza nim. Jeśli młodym plączą się kroki i każde chce prowadzić - dogadanie się w małżeństwie może nie być proste.
Oczepiny
Po północy następują oczepiny, które aż roją się od symboliki przepowiadającej przyszłość młodej parze. W większości z nich chodzi o ściągnięcie na nich szczęścia, dobrobytu, zdrowia i udowodnienie przywództwa w “stadzie”:)
I jak? Znaliście je wszystkie? A może któregoś nie wymieniliśmy? Nietrudno zauważyć, że większość z nich dotyczy panny młodej... Trzymacie się przesądów, czy traktujecie je z przymrużeniem oka?