fotografia: Krzysztof Jaskólski Fotografia
Ślub i wesele to uroczystość pochłaniająca naprawdę dużo pieniędzy. A tam, gdzie pojawiają się kwestie finansowe, dochodzi również do różnego rodzaju zgrzytów.
Sprawdź jakich jest 8 punktów budżetu ślubnego, o które kłóci się każde przyszłe małżeństwo.
O co kłócą się par przed ślubem?
1. Ogrom wydatków
Dopiero kiedy realnie zaczynacie przeliczać swój budżet, pojawi się również napięcie. Często młodzi ludzie nigdy w życiu nie operowali i nie wydawali takich sum.
Jedna strona może w tym momencie żądać radykalnych cięć, bojąc się ogromu wydatków.
2. Kto płaci za co
Podział kosztów to sprawa kłopotliwa zwłaszcza w sytuacji, kiedy to rodziny obu stron finansują uroczystość. Zwłaszcza, jeżeli nie mogą sobie one pozwolić na rozdział kosztów po połowie.
Dotyczy to również narzeczonych, których zarobki znacząco się od siebie różnią. Dlatego już na początku grajcie w otwarte karty i od razu przedstawcie swoje możliwości.
3. Ustalenie priorytetów
Jedna ze stron, najczęściej żeńska, może chcieć bardzo wystawnego, kosztownego ślubu. Zacznijcie od wyboru miejsca wesela – to w dużej mierze pozwoli także na ustalenie budżetu.
Dojdźcie do kompromisu, z którego obie strony będą zadowolone.
4. Co warto kupić?
Uważasz, że upominki dla gości i pokaz fajerwerków to tylko olbrzymia strata pieniędzy, ale twój przyszły mąż upiera się przy nich? Z kolei ty nie wyobrażasz sobie podjechania pod kościół w czymś innym, niż limuzyna?
Znowu – spróbujcie dojść do kompromisu, który polega na tym, że obie strony z czegoś zrezygnują. Zastanówcie się dobrze, czy te drobiazgi naprawdę znaczą aż tak wiele?
5. Kto zaprosi więcej gości
Lista gości to oczywiście czynnik w największej mierze wpływający na kosztorys ślubu. Dlatego zgrzyty mogą pojawić się w momencie tworzenia listy zaproszeń, jeżeli twoja rodzina jest mała, a narzeczonego bardzo duża lub odwrotnie.
Zadecydujcie, kto naprawdę należy do najbliższych krewnych, których chcecie widzieć na ślubie, a których zapraszacie jedynie, bo tak wypada. W końcu was budżet nie jest z gumy.
6. Racjonalne odłożenie pieniędzy na potem
Zwykle w parze to jedna osoba jest bardziej racjonalna i zapobiegliwa. Może ona nieprzychylnie podchodzić do kwestii wydania całych waszych oszczędności na jedną imprezę. Może warto pomyśleć o przyszłości, bo z pewnością będziecie chcieli kupić dom, mieć dzieci, czy oszczędzać na emeryturę?
Prowadźcie otwartą i uczciwą dyskusję na temat długoterminowych priorytetów i oceny waszych wspólnych finansów.
fotografia: M.M. Rudiak Fotografia
7. Czy wesele jest najważniejsze?
Niektórym osobom zależy przede wszystkim na hucznym weselu, perfekcyjnej zabawie w gronie rodziny i przyjaciół.
Inni z kolei uważają, że to miesiąc miodowy ma znaczenie, w końcu trwa dłużej i lepiej wydać w tym czasie więcej pieniędzy. Dlatego rozmawiajcie i planujcie.
8. Porównywanie budżetów
Nie ma co porównywać ze sobą budżetów innych par. W końcu każda uroczystość naprawdę różni się, również pod względem finansowym.
Inni mogli otrzymać rabat za wcześniejszą wpłatę zaliczki, mogli także trafić na bardziej korzystnych dostawców.
Porównania i pretensje wobec siebie nie niosą za sobą nic dobrego. W końcu to wasz ślub.
fotografia: Piotr Zawada Fotografia
Prawie każda para sprzecza się o pieniądze. Zresztą, tego rodzaju sprzeczki to również element każdego małżeństwa.
Nie pozwólcie jednak, aby kłótnie na temat kosztów zrujnowały was związek. Podejmujcie decyzję razem i nauczcie się trudnej sztuki kompromisu. To prawdziwy klucz do sukcesu.
Zobacz także: