'' Są takie historie miłosne, o których się czyta, a potem nieskończenie długo marzy. Są takie śluby, które z romansów książkowych czy tych usnutych w głowie, stają się faktem, pozostając potem w sercu i pamięci na zawsze. Takim był bez cienia wątpliwości dzień wesela Anny i Adama. Skrzętnie zaplanowany, idealny w przebiegu i atmosferze, dopracowany w najdrobniejszym szczególe, a jednak pełen prawdziwych, pięknych, odartych ze scenariusza emocji. Olśniewająca ona – zjawiskowy on. Pełna szyku, powabu i wyrafinowanych zdobień suknia ślubna, idealnie skrojony, klasyczny, ponadczasowy w swej elegancji garnitur. Razem stworzyli duet autoteliczny, glamour, acz pozbawiony nadęcia: piękny i bezpretensjonalny. W otoczeniu naturalnie barwnych, szampańskich dodatków, młodzi prezentowali się znakomicie, a obecność gości różnych kultur i narodowości dodawała przyjęciu prawdziwej klasy. Ceremonia zaślubin odbyła się w Poznańskiej Farze, a wesele zorganizowano w magicznym Pałacu w Tarcach, gdzie mieliśmy zaszczyt gościć nie po raz pierwszy. Uwielbiamy wracać do opowiedzianej naszymi zdjęciami historii Ani i Adama - utwierdza nas ona w przekonaniu, że warto dalej czytać, dalej marzyć, bo śluby i pary, jak z bajki, istnieją naprawdę!