Stało się! Padły z waszej strony pewne deklaracje, które w bliższej lub dalszej perspektywie mogą zaprowadzić was na ślubny kobierzec. Brzmi idealnie, prawda?
Jednak czasami życie pisze nie tak cukierkowe scenariusze i dochodzi do pojawienie się problemu: ratunku, moi rodzice nie lubią mojego partnera/mojej partnerki!
źródło: Junebugweddings.com
Przede wszystkim – rozeznanie
Nikt nie lubi rodzinnych konfliktów, więc zamiast zaogniać niesnaski i po prostu obrażać się na mamę i tatę, lepiej jest porozmawiać. Znajdź ku temu dogodny moment, kiedy będziecie tylko w trójkę, bez narzeczonego lub narzeczonej. Takiej rozmowy nie przeprowadzaj w biegu i najlepiej nie przez telefon.
Fakt nielubienia kogoś może wynikać z wielu powodów, nie tylko ślepego uporu rodziców. Może po prostu się o ciebie martwią, bo widzą wady, których zaślepiony miłością człowiek nie dostrzega? Może boją się, że ciebie stracą, bo kontakt będzie coraz bardziej sporadyczny? Może po prostu nie są pewni, czy to partner idealny dla ciebie?
Czasami kontakt z przyszłymi teściami jest na tyle ograniczony, że nie mają oni nawet możliwości dobrego poznania przyszłego zięcia lub synowej. Nie każdy robi piorunujące pierwsze wrażenie. Niekiedy jest to wynik stresu, czasami hermetycznego poczucia humoru lub setek innych powodów.
źródło: buzzfeed.com
źródło: weddingchicks.com
Po drugie – rozwianie wątpliwości
Wysłuchaj swoich rodziców i ich argumentów. Nie bój się nawet odrobinę pociągnąć ich za język i pozwolić im wygadać „co im leży na wątrobie”. Nie zbywaj ich każdego argumentu natychmiastową kontrą. Porozmawiaj spokojnie i rzeczowo. Czasami dobrym pomysłem jest zaaranżowanie dłuższego spotkania dwóch stron w nieco luźniejszej atmosferze. Wówczas okazać się może, że i rodzice, i druga połówka mają ze sobą wiele wspólnego.
Postaraj się zachować empatycznie. Twoi rodzice z pewnością mają wiele doświadczeń życiowych, nasłuchali się także wielu mniej lub bardziej prawdopodobnych historii o nieszczęśliwych małżeństwach. Fakt, że poznają także twoje, racjonalne stanowisko, znacznie im pomoże. Poczują, że jesteś szczęśliwa/szczęśliwy. Nie znaczy to, że z góry masz odrzucić wszystkie ich argumenty. Może się okazać, że chociaż częściowo mają rację, a ty czegoś najzwyczajniej nie dostrzegasz.
źródło: get-fit.now.tumbrl.com
źródło: Junebugweddings.com
Po trzecie – pokaż swoje zdanie
Jeżeli rodzice nie biorą pod uwagę siły twoich argumentów, a ty masz pewność co do wybranka, nie pozostaje ci nic innego, jak wyrażenie swojego zdania. „Rodzice – kocham was i zawsze tak będzie, jednak A to osoba, którą wybrałem/am. Jestem dorosły/a i mam prawo do podejmowania samodzielnych decyzji. Dziękuję za wszystkie rady i argumenty, ale w tej sytuacji z moim wyborem możecie się jedynie pogodzić lub nie. Zależy mi, żebyśmy nadal pozostawali w dobrych relacjach, więc proszę was jeżeli nie o sympatię, to chociaż o szacunek dla A” – brzmi prosto, prawda?
Pamiętaj, by nie kłócić się z rodzicami, nie podnosić głosu. Wszystkie chwile, kiedy twój tata lub mama zaczną narzekać na twojego partnera lub partnerkę należy od razu ucinać. W 90% przypadków złość przechodzi i jest stawiana zdecydowanie niżej, niż wzajemne kontakty. A te 10% przypadków – no cóż, nie zawsze jest idealnie. Wówczas po prostu sam/a będziesz odwiedzał/a swoich rodziców.
źródło: thehuffingtonpost.com
źrodło: howheasked.com
Czasami najlepszą metodą na rodzinne niesnaski jest czas. Dajcie go sobie. Być może twoi rodzice muszą się oswoić z nową sytuacją. Jeżeli jednak dojdzie do ponownej eskalacji, poproś o wymienienie konkretnych zarzutów w stosunku do twojej połówki. Jest je łatwiej, niż ogólniki, wyjaśnić.