"Ten reportaż ślubny, ze względu na zaplanowane wcześniej wakacje, robił sam Marcin. Jak się okazało na miejscu – nie miał czego żałować, bo ekipa, którą tam spotkał okazała się fantastyczna – nie dość, że piękna Para Młoda – Dominika i Krzysiek podchodzący do dnia ślubu na totalnym luzie, to jeszcze Goście weselni, którzy widać było przyjechali w to miejsce (można powiedzieć, że na odludziu), specjalnie dla Dominiki i Krzyśka.
Było dużo śmiechu, wiele radości, jeszcze więcej szaleństwa, no i to był jeden z najgorętszych dni tego lata.
Zobaczcie sami, co się działo, a już wkrótce sesja tej Pary."