foto: Dear Hunter
Góralskie przyjęcia weselne kojarza się z wyjątkowym ludowym kolorytem, słyną z pysznych potraw i świetnej, przaśnej zabawy przy regionalnej muzyce. Są organizowane z poszanowaniem tradycji i folkloru. Być może góry są wam bardzo bliskie i, mimo że jesteście ceprami ;), pragniecie wpleść w aranżację ślubu czy wesela kolorową góralską "wstążkę". Jak to zrobić? Jak zorganizować przyjęcie w góralskim stylu? Oto kilka podpowiedzi. Będziecie zaskoczeni, jak łatwo za sprawą kilku „zabiegów” stylizacyjnych i dekoracyjnych stworzyć choć małą namiastkę góralskich klimatów.
Nie ma lepszego miejsca na góralskie wesele niż karczma. Chata z drewna, z palącym się w tle kominkiem jest doskonałą scenerią oddającą atmosferę gór. Są jednak sposoby, aby góralską chatę wyczarować niemalże w każdym innym miejscu: koronkowe obrusy, świece, świeże kwiaty, ozdoby z papieru, kolorowe wstążki, wycinanki i serwetki we wzory pomogą wystylizować wnętrze na przykład w stylu zakopiańskim. Ważnym bohaterem góralskiego "weseliska" jest dobra kapela, która potrafi wczuć się w klimat południowej Polski.
Na góralskim weselu para młoda występuje w tradycyjnych strojach ludowych - panna młoda w kolorowej spódnicy w kwiaty, białej koszuli, gorsecie, wianku i czerwonych koralach. Pan młody natomiast do ślubu zakłada jasne wełniane spodnie, zapinaną pod szyję białą koszulę oraz pas. Oboje powinni mieć na nogach kierpce. Jest to strój typowo ludowy – regionalny i nie kupimy go w pierwszym lepszym sklepie. Poza tym dla osób spoza gór strój ten będzie jedynie przebraniem. Lepiej, by stał się inspiracją, natchnieniem, z którego zaczerpniemy podczas weselnych przygotowań. Warto pokusić się o czerwone dodatki – buty lub torebkę, duże korale, drewnianą biżuterię, haftowane aplikacje na sukni czy włosy spięte w warkocz lub koszyczek. Na głowie zagościć może wianek, który wraca ostatnio do łask w stylizacjach ślubnych.
Baran w roli głównej
Południowe regiony kraju słyną również z wyśmienitej kuchni, której specjałów nie może zabraknąć na prawdziwym góralskim weselu. Kwaśnica, baranina, oscypki, pierogi czy kluski ziemniaczane to absolutna podstawa. Kulinarną atrakcją wieczoru może być pieczony baran podany ze śliwowicą.
Nawet najwyższej klasy samochód nie prezentuje się w górach tak, jak tradycyjna bryczka. Góralska tradycja nakazuje, by do kościoła młodzi przyjechali dwiema osobnymi bryczkami i spotkali się dopiero przed ołtarzem. Zimą świetnym rozwiązaniem będą zaprzęgnięte w konie sanie z pochodniami.
Na przyjęciu weselnym z góralskim akcentem nie może też zabraknąć typowych dla regionu zdobień. Warto pomyśleć o ciekawej zastawie stołowej – ręcznie malowanej. Oczywiście również i tort powinien nawiązywać do folklorystycznego stylu – ten przyozdobiony kłosami zbóż przywodzi na myśl góralski klimat. Można też pokusić się o wiklinowe kosze, jarzębinę, gałązki w kompozycjach kwiatowych.