"Ach, co to był za Ślub! Panna Młoda z Polski, Pan Młody z Francji (poznali się w Afryce), świadkowa z Niemiec oraz rodzina i grono przyjaciół z całego świata – razem stworzyli wspaniałą atmosferę i przepiękne wesele, które – przyznam – fotografowałem z wielką przyjemnością. Impreza przepełniona była wszelkiego rodzaju wielokulturowymi smaczkami (dosłownie i w przenośni :) ) co zazwyczaj jest prawdziwie wybuchową mieszanką - tak pod względem samej zabawy jak i fotografii. Uwielbiam takie wesela."
Tak o ślubie Heleny i Fabiena wypowiada się autor poniższych zdjęć, Przemek Jasiński ze studia nowoczesnej fotografii Studioelan. Pan Przemek dla fotografii porzucił karierę naukową. Jego fotograficzną specjalnością jest reportaż i portret. W reportażu ślubnym interesuje go przede wszystkim treść, czyli ludzie oraz ich wzajemne relacje i uczucia. Często podróżuje, fotografując ludzi nie tylko w ich naturalnym otoczeniu. Dla dobrego zdjęcia wszedł kiedyś na całkiem sporą górę na północy Norwegii – spędził tam pół nocy w temperaturze -30‘C. Twierdzi, że z chęcią zrobiłby to jeszcze raz.
Zobaczcie, co zarejestrował obiektywem tym razem :)