"Dziś kolejna sesja ślubna z Warszawy, ale tym razem w innym charakterze. Trochę nietypowa, trochę hipsterska, ale przede wszystkim pozytywnie zakręcona, szalona, z nutką dowcipu i dziwności, czyli taka jak Oni.
Przedstawiamy Wam Malinę i Mateusza.
Dodamy, że dali z siebie naprawdę dużo i nawet nie musieliśmy Ich do tego szczególnie zachęcać, czy coś pokazywać – Oni po prostu byli sobą! Praca z Nimi to sama radość!" - 7Sensesphoto