"Dziś siła natury, piękno polskich krajobrazów i wyjątkowa para.
Początkowo sesję z Martyną i Piotrem planowaliśmy na południu Europy, jednak z przyczyn logistycznych musieliśmy działać w Polsce. Wybór padł na Tatry.
Sesja w górach już od dawna czekała na wykreślenie z naszej listy plenerów „must do”. O ile w poprzednim sezonie nie mieliśmy szczęścia ze względów pogodowych, to tym razem los nam sprzyjał, choć nie bez przeszkód.
O 5 rano makijaż w wykonaniu Iwony, potem 6 godzinna podróż do Zakopanego pod Kasprowy Wierch, wjazd kolejką i dosłownie 2 godziny fotografowania przy wyjątkowo sprzyjających warunkach do zdjęć. Jednak nie zapominajmy, że październik nie jest najcieplejszym miesiącem, zwłaszcza w górach. Słońcu towarzyszył silny i chłodny wiatr (brawa dla Martyny i Piotrka za wytrwałość). Po wszystkim powrót na sam dół ostatnim wagonikiem i kolejne 6 godzin w podróży do domu.
Co ciekawe następnego dnia wiało tak mocno, że wyciąg był nieczynny! Mieliśmy szczęście, a efekty zobaczcie sami:)" - POKADROWANI