6 Kluczowych pytań, na które warto sobie odpowiedzieć
Decyzja o wspólnym zamieszkaniu jest zazwyczaj pierwszym naprawdę poważnym krokiem w każdym związku. Dzieląc ze sobą przestrzeń mieszkalną zakochani poznają się jeszcze lepiej, uczą się nawzajem swoich nawyków i są w stanie z całą pewnością stwierdzić, że akceptują się takimi, jakimi są - nawet gdy salon nie jest perfekcyjnie posprzątany, a druga połówka po raz kolejny zapomniała podlać kwiatki. Zazwyczaj jednak tuż po tym, gdy para zdecyduje się na sformalizowanie swojego związku, zapada decyzja o zakupie nieruchomości.
Ta potrzeba związana jest poniekąd z naszą polską mentalnością i chęcią posiadania czegoś “swojego”. Własne "m" to zwiększone poczucie bezpieczeństwa, które zapewnia myśl o tym, iż jesteśmy właścicielami tej konkretnej nieruchomości i nawet jeśli w pewnym momencie okaże się, że tymczasowo znajdziemy się w gorszej sytuacji finansowej, bądź w bliskiej perspektywie pojawi się powiększenie rodziny - z dnia na dzień nie trafimy na bruk.
Jeżeli zapadła decyzja to dobry moment, aby zadać sobie kilka kluczowych pytań, mających istotny wpływ na kształtowanie się naszego pomysłu na zakup nieruchomości.
Posłużymy się tu zasadą 6 pytań, świetnie znaną wśród osób zajmujących się prowadzeniem badań społecznych.
1. Kto?
Planując zakup nieruchomości zazwyczaj zakochani biorą pod uwagę metraże zapewniające komfort dwójce dorosłych osób. Z tego względu mnóstwo młodych par trafia do agencji nieruchomości z wyobrażeniem, że 35 mkw. jest powierzchnią, która może nie idealnie, ale w pewnym podstawowym zakresie sprawdzi się w ich wspólnym życiu. Oczywiście, nie mylą się. Jednak z biegiem lat młodzi być może zechcą mieć dziecko, wówczas taki metraż z pewnością okaże się zbyt mały. Warto zatem już nieco wcześniej rozpatrzeć scenariusz powiększenia się rodziny.
Wedłu statystyk najpopularniejszą propozycją metrażu dla młodych par w Polsce jest ok. 40-43 metrów kwadratowych. Taką przestrzeń deweloperzy najczęściej projektują jako tzw. one bedroom, czyli salon z aneksem kuchennym oraz oddzielną sypialnią. Jest to nie tylko praktyczne, ale i wygodne rozwiązanie dla par.
Ze względu na wygodę, warto też przemyśleć zakup komórki lokatorskiej (piwnicy) i garażu - jak wiadomo, z roku na rok gromadzimy coraz więcej rzeczy, w pewnym momencie może okazać się, że nasze mieszkanie nie pomieści już ani jednego pudełka więcej.
Podobnie sprawa wygląda z garażem - nawet jeśli na ten moment nie posiadamy samochodu, należy zastanowić się, czy w najbliższej przyszłości ta sytuacja się nie zmieni.
INWESTYCJA W MIESZKANIE Z RYNKU WTÓRNEGO - NA CO UWAŻAĆ?
2. Co?
Rozpatrzmy osobno dwa warianty. Pierwszym z nich jest zakup mieszkania. Dla przykładu: w Krakowie za nieruchomość o wspomnianej powyżej powierzchni - 43 metrów kwadratowych, z rynku wtórnego, w odległości ok. 20 minut od centrum miasta, przeznaczyć należy nieco ponad 300 tysięcy złotych. Dodatkowo doliczyć musimy niezbędne elementy wyposażenia i koszty przeprowadzanego ewentualnie remontu. W takim układzie wartość całkowita naszych “zakupów” może wynieść kilkadziesiąt tysięcy więcej niż początkowo zakładaliśmy, a nawet więcej! Plusem jest łatwy i szybki dojazd do centrum oraz mnogość punktów handlowo-usługowych.
W przypadku zakupu domu o powierzchni 100 metrów kwadratowych w modnej ostatnio podkrakowskiej miejscowości - Modlniczka - całkowity koszt oscylowałby w granicach 450 tysięcy złotych za dom w zabudowie bliźniaczej, oraz niespełna miliona złotych za dom wolnostojący. Pamiętać należy jednak, że w tej cenie zyskujemy średnio cztery pokoje, ogród i garaż. Oczywiście, liczyć należy się z dojazdami do centrum miasta, które zabierają nie tylko czas, ale i pieniądze.
Przy takim układzie należy zastanowić się, jaki byłby koszt zakupu mieszkania o metrażu naszego przykładowego domu. Łatwa kalkulacja wskazuje, że minimalny koszt takiej inwestycji to milion złotych.
Jeśli zatem nie mamy jasno sprecyzowanych preferencji co do typu nieruchomości, którą przez kolejne lata nazywać będziemy naszym domem - warto pochylić się nad powyższymi propozycjami i wybrać tę, która lepiej spełniać będzie nasze wymagania - teraz i w przyszłości.
6 POPULARNYCH PUŁAPEK PRZY ZAKUPIE NOWEGO MIESZKANIA
3. Gdzie?
Lokalizacja jest kluczowym elementem przy podejmowaniu decyzji o zakupie nieruchomości. Liczy się nie tylko odległość do miejsca pracy, ale również do szkół czy miejsc, gdzie można oddać się relaksowi i mile spędzić czas w gronie przyjaciół lub rodziny.
Aż dla 62% najmłodszych kupujących (do 32. roku życia) odległość od miejsca pracy i centrum miasta jest kwestią kluczową podczas podejmowania decyzji o wyborze miejsca, w którym zamieszkają.
Należy zwrócić uwagę także na zagadnienia związane z planowaną zabudową w wybranym przez nas miejscu: może okazać się, że przepiękny widok na tereny zielone, który w tym momencie rozciąga się z naszego tarasu, za pół roku nadal będzie widoczny, ale z… okien biurowca na sąsiedniej działce. Tego typu informacje znajdziemy w dokumencie zwanym miejscowym planem zagospodarowania terenu, dostępnym na stronie internetowej odpowiedniego urzędu miasta.
Przy okazji, warto zwrócić uwagę również na to, czy w najbliższym otoczeniu zaplanowano przystanki dla komunikacji miejskiej bądź czy w ogóle są one uwzględnione w planach budowy w przyszłości.
4. Kiedy?
Wiele mówi się o lepszych i gorszych momentach na zakup własnej nieruchomości. Ciężko nie odnieść wrażenia, ze najlepszy czas… już za nami. Kryzys gospodarczy, który wybuchł w połowie 2007 roku przyczynił się do znacznych obniżek cen domów i mieszkań na sprzedaż - większość ludzi wynajmowało wówczas nieruchomości zer względu na fakt, iż banki nie były skłonne udzielać kredytów na zakup nieruchomości. Obecnie ceny mieszkań, zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym, kształtują się mniej więcej na tym samym poziomie.
Z perspektywy rocznej możemy mówić o wzroście cen, ale niewielkim, rzędu kilkuset złotych za metr kwadratowy, w większości miast oscylującym pomiędzy 100 a 200 złotymi. Co ciekawe, ceny mieszkań z rynku wtórnego wzrastały szybciej niż tych na rynku pierwotnym i - w porównaniu do ostatnich lat - wzrosły nawet o 200-300 złotych w największych polskich miastach, np. w Warszawie czy Gdańsku.
Pewne jest jednak jedno: z pomocą profesjonalnego doradcy finansowego bądź doskonale znającego rynek agenta nieruchomości będziemy w stanie kupić mieszkanie lub dom na korzystnych warunkach nie tylko w przypadku, gdy nadciągnie kolejny wielki krach finansowy na światowych giełdach.
KUPUJEMY NOWE MIESZKANIE! - NA CO ZWRÓCIĆ UWAGĘ?
5. Jak?
Z głową! :) Nie dajmy się zwariować! Jeśli nasz budżet nie jest nieograniczony, warto zastanowić się, co tak naprawdę jest dla nas najważniejsze. Nie musimy przecież od razu zainwestować w ogromny penthouse na ostatnim piętrze nowo wybudowanego kameralnego budynku, tuż nad Wisłą, czy z widokiem na morze.
Nie musimy natychmiast zakupić kompletnego wyposażenia każdego z pokoi, z metkami najdroższych projektantów. Nie musimy w końcu decydować się na nieruchomość, do której najzwyczajniej nie jesteśmy w pełni przekonani. Liczmy się z tym, iż zakupione przez nas mieszkanie czy dom to przedmiot zbywalny nieco trudniej, a my planujemy spędzić w nim, co najmniej, kolejnych kilka lat.
Decyzja musi być przemyślana, zaś nasza sytuacja finansowa bezpieczna - tak, abyśmy urządzając kolejne pomieszczenia naszego nowego domu mieli przekonanie, że nie nadwyrężamy budżetu na tyle mocno, by w przyszłym miesiącu nie móc pozwolić sobie na zakup najpotrzebniejszych artykułów codziennego użytku.
Warto rozplanować zakup nieruchomości na pomniejsze etapy i dać sobie czas na zgromadzenie potrzebnych środków finansowych bądź otrzymanie wsparcia w postaci kredytu. W tym z pewnością pomoże doświadczony agent nieruchomości, który dodatkowo chętnie wskaże nam alternatywy, gdyby okazało się, że wybrane przez nas wcześniej mieszkanie nijak nie zmieści się w określonym budżecie.
7 RZECZY, KTÓRE ZMIENIĄ SIĘ, KIEDY ZAMIESZKACIE RAZEM
6. Dlaczego?
Posiadanie własnej nieruchomości jest najlepszą formą inwestowania pieniędzy. Już co trzeci Polak uważa zakup mieszkania za najpewniejszy i najbezpieczniejszy sposób na pomnożenie swoich środków finansowych. Zatem nawet jeśli za jakiś czas zdecydujemy się na kolejną przeprowadzkę, to dotychczasowa nieruchomość może “zarabiać na siebie” dzięki wynajmowi krótko- lub długoterminowemu.
Dodatkowo, jak już zostało wspomniane, nasza własna nieruchomość zapewnia nam poczucie komfortu i pewność, że cokolwiek się stanie - mamy swoiste “zabezpieczenie” - czy to jako przedmiot sprzedażowy, czy jako własny kąt, którego nie będziemy musieli natychmiast opuścić.
NOWODWORSKIESTATES
