"Miała być naturalna, ciepła, rustykalna atmosfera. I taka była podczas poślubnego spaceru z Moniką i Mateuszem niedaleko Krakowa. Znaleźliśmy niewielki zalew, malownicze tereny uprawne i spektakularną szklarnię.
Stworzony nastrój - pełen naturalnej miłości, uśmiechów i delikatności - potęgowały stroje państwa młodych, idealnie wpisujące się w całość sesji zdjęciowej. Zobaczcie zresztą jedyny taki ciemnozielony garnitur pana młodego uzupełniony jasnoszarą kamizelką. Dajcie znać, co sądzicie o takim wyborze kolorów stroju. Stawialibyście jednak dalej na granat lub czerń, czy odeszlibyście od schematu i zbliżyli się jeszcze bardziej do natury wybierając butelkową, elegancką zieleń?
Przyznajcie, że na fotografiach wygląda efektownie."
Karol Nycz