"Od rana układam w głowie myśli. Przypominam chwile. Jestem tam, zamiast tutaj. Patrzyli na siebie jakby wokół świata nie istniał. Przesiąknięci szczęściem do granic
możliwości. Z uważnością traktowali każdy moment, siebie wzajemnie, byli - byli tam zatopieni w emocjach.
Kochamy takie dni, takie Ludzi, taka otwartość… takie śluby jak oczy łzami zachodzą i czuję ulgę wiedząc, że aparat je ukryje :)"
Miejsce: Zacisze Anny Korcz