"Fotografujemy śluby w różnych miejscach i okolicznościach. Jak było u Oli i Tomka? Przede wszystkim było czuć spokój ciepłej jesieni.
Usłyszeliśmy też kilka kropel deszczu. Ponoć w drodze do kościoła utknęli nawet w korku, ale ostatecznie zdążyli na własny ślub. Dalsza część dnia była już czystą, wyszukaną przyjemnością." -Piech-Dubis Fotografia