"Niezmiennie i nieustająco cieszymy się, kiedy to obdarowujecie nas swoim zaufaniem i pozwalacie nam wejść w intymny, znany tylko Wam Świat.
Tak było w przypadku Pauli i Marcina, którzy zaprosili nas na swój plener ślubny do Norwegii. Ale od początku …
Opowiadając nam o sobie, nie można było nie ulec wrażeniu, że połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia… I tak właśnie było, kiedy to Marcin zobaczył Paulę po raz pierwszy, a Ona nieśmiało odwzajemniła uśmiech. I tak się zaczęło…
We wrześniu w Polsce powiedzieli sobie TAK, najważniejsze TAK w ich życiu. Już wtedy wiedzieli, że chcą mieć zdjęcia w Norwegii. Pytając, czy jesteśmy w stanie pojechać z nimi na plener właśnie tam, nie wahaliśmy się ani chwili.
Skandynawia to miejsce, do którego Młodzi czują wielki sentyment, co stanowiło dodatkowy atut oraz stało się niezapomnianym doświadczeniem zarówno dla nich jak i dla nas. Zdecydowali, że nie chcą zdjęć w ślubnym „uniformie”, tylko…. Zresztą zobaczcie sami…
Zdjęcia w Norwegii i spędzony wspólnie czas pozwoliły nam dostrzec – naszym czułym, fotograficznym okiem – że oprócz gorącej miłości łączy ich wielka przyjaźń.
Plener w Norwegii pokazał radość płynącą z zawarcia małżeństwa przez Paulę i Marcina. On skacze z radości i jest dla Niej ostoją bezpieczeństwa – Ona jest dla Niego najpiękniejsza, pilnuje domowego ogniska.
Kiedy dotarliśmy do celu, zrozumieliśmy, dlaczego wybrali właśnie to miejsce. Z każdej strony otaczał nas las porośnięty mchem, a ścięte, równo ułożone drzewa tylko prosiły się
o zdjęcie. Spędziliśmy wspólne chwilę w pięknym miejscu – tajemniczym i magicznym – pogoda i wszechobecna mgła potęgowały wrażenie, że zaraz do naszych zdjęć zaczną pozować norweskie trolle. Mamy pewne przypuszczenia, że pomieszkują w domu, gdzie dach jest całkowicie porośnięty mchem, a który stał się dla naszych modeli dość ciekawym wybiegiem i miejscem do zdjęć. Górska przyroda, spokój, błogość, cisza i wspólnie spędzone wieczory to tylko namiastka tego, co już zawsze będzie nam się dobrze kojarzyć z sesją zdjęciową w Norwegii.
Kolekcjonując wspomnienia, zapisując je na zdjęciach, uwieczniamy te chwile, które są dla Was najważniejsze. Mamy nadzieję, że Para Młoda często powracać będzie do zdjęć, które dla nich zrobiliśmy, a my szukamy w swoim kalendarzu kilku dni wolnych, by powrócić do miejsca gdzie na plener w Norwegii zaprosili nas Paula z Marcinem. Może będziemy tymi pierwszymi, którzy „złapią” leśnego trolla w kadrze?" - WhiteStory