"Konie to druga miłość Ani i Arka. Kiedy dojechaliśmy na miejsce widoki zwaliły nas totalnie z nóg. Miejsce absolutnie wyjątkowe i niepowtarzalne, wręcz magiczne. Koniki przechadzające się pod lasem, leniwie przeciągające grzbiety kociaki i te widoki.
Słońce rozpieszczało jesiennymi promieniami, otaczała nas cisza i spokój, a my mieliśmy ochotę zostać tam już na zawsze.
Nie ma co się dziwić, że to ich miejsce na ziemi." - Fotodziwaki