W scenariuszu każdego niemal wesela jest miejsce na tradycyjne polskie oczepiny, po których następuje “program artystyczny”, czyli mniej lub bardziej rozbudowany zestaw gier i zabaw weselnych. Tak jak oczepiny mają swoje korzenie w ludowych tradycjach Polaków, tak dodatkowe atrakcje nie zawsze czerpią z tej studni.
Zabawy
Wśród typowych weselnych zabaw znajdują się sztandarowe konkurencje: ta z siadaniem na krzesłach, których zawsze jest mniej, niż uczestników, ta z rozpoznawaniem współmałżonka po nosie, łydkach czy innej części ciała, niezwykle karkołomne zadanie przepychania jajka przez nogawkę partnera...
Poza tym wężyki, korowody i obowiązkowy “pociąg, byle nie do Warszawy”...
Konkursy te przybierają różne formy i mają różną intensywność. Ważne by ich ilość, rodzaj i czas trwania był wcześniej dokładnie ustalony z weselnym “wodzirejem”.
By zbytnio nie znużyć gości, najlepiej zaplanować 3 - 4 konkurencje, tak aby całość nie zajęła więcej niż 20 minut. Pamiętajcie również, żeby rodzaj zadań był dostosowany do wieku gości. Jeżeli większość stanowić będą starsi wujkowie i nobliwe ciotki, raczej nie znajdziecie wśród nich chętnych do szalonego tańca na miotłach.
Warto również policzyć liczbę panien i kawalerów, jacy zjawią się na przyjęciu.
Być może nie będzie wystarczająco dużo "zawodników" do walki o welon i krawat i z zabawy lepiej będzie zrezygnować? Jeżeli natomiast nie wyobrażacie sobie na swoim przyjęciu zabaw o “zabarwieniu erotycznym”, koniecznie zastrzeżcie to organizatorowi zabaw.
Wśród naprawdę wielu konkursów weselnych jest kilka, które są na tyle neutralne i nie wymagają od gości zdolności gimnastycznych, a przynoszą sporo śmiechu, dobrej zabawy i masę sympatycznych wspomnień. Z pewnością znajdziecie coś, co podpasuje zarówno wam, jak i waszym gościom.
Może to być konkurs na najlepsza małżeńską poradę. Ludzie uwielbiają się “mądrzyć”, dawać “dobre rady” :) Umożliwcie im to na waszym weselu!
Rozdajcie kartki i długopisy, wytłumaczcie zasady.
Po oczepinach odczytajcie zapiski i wybierzcie zwycięzców w kilku kategoriach: najciekawsza, najzabawniejsza, najbardziej zaskakująca rada dla nowożeńców. Goście z pewnością staną na wysokości zadania i wymyślą rady, na myśl o których jeszcze długo będziecie wybuchali śmiechem :)
Zdobywanie fantów
Zdobywanie fantów to zabawa wymagająca nieco sprawności fizycznej. Idealna dla 5-10 uczestników. Ich zadanie polega na zdobywaniu przedmiotów, których nazwę wymieni wodzirej. Fantem może być praktycznie wszystko, ale im bardziej zaskakujący jest to przedmiot, tym lepiej.
W miarę zmniejszania się liczby uczestników zabawy, prowadzący może coraz bardziej popuszczać wodze fantazji. Telefon komórkowy, okulary, szminka, to prosta sprawa, ale zdobycie chochli, dziecięcej grzechotki, elementu damskiej bielizny lub gaśnicy może nie być takie łatwe.
Kolejno z gry odpadają osoby, które jako ostatnie doniosą przedmiot w wyznaczone miejsce.
Inna sympatyczna zabawa polega na spleceniu przez 2-4 zespoły gości jak najdłuższej “liny” z własnych ubrań. Aby zmobilizować gości, można stworzyć metę, na której będzie kusiła nagroda.
Krzesło na wagę złota.
Nieśmiertelnym elementem scenografii weselnych przedstawień są krzesła. Jest wiele zabaw, które “krecą się” wokół nich, na nich, pod nimi :) Oprócz siadania na wolnym krześle po umilknięciu muzyki, można zaproponować gościom inną wersję tej zabawy, gdy na krześle usiąść można dopiero po przyniesieniu określonego przedmiotu. Wygrywa osoba, która “zdobędzie” ostatnie krzesło.
"Bitwa"
"Zażarta" walka może mieć miejsce i na waszym weselu. Dwa czteroosobowe zespoły siadają naprzeciwko siebie w dwóch rzędach. Wodzirej dyktuje zadania do wykonania przez każdego członka. Kolejny uczestnik daje sygnał do startu koledze klepiąc go w plecy. Wygrywa zespół, który pierwszy wykona zadanie. Oto przykładowe czynności:
Pierwsza osoba z każdej drużyny je banana. Gdy wykonana zadanie, klepie osobę nr 2.
Gość weselny nr 2 zjada 2 kawałki dużego ciasta.
Gość weselny nr 3 pompuje balon tak, aby pękł.
Gość weselny nr 4 ma najtrudniejsze (i najzabawniejsze dla dopingującej publiczności) zadanie. Musi spróbować zjeść pół szklanki bułki tartej, a następnie... zagwizdać "Sto lat" młodej parze.
Zadanie wygląda na banalne, ale to tylko pozory :) Dobra zabawa gwarantowana!
Jabłko na sznureczku
Jabłko na sznureczku jest bardzo starą i “grzeczną” zabawą, w której może wziąć udział kilka par. Każda z nich dostaje jabłko uwiązane na końcu sznurka (im dłuższy, tym trudniejsze zadanie). Panie trzymają jabłka, zadaniem panów jest skonsumowanie owocu w jak najkrótszym czasie i oczywiście - bez pomocy rąk.
"Gazetowy" taniec
"Gazetowy" taniec to kolejna zabawa, która również ma “sto lat”, a nadal bawi gości. Świetna dla rozruszania całego towarzystwa, ponieważ zaangażować w nią możecie nawet kilkanaście par. Tancerze prezentują taniec na gazecie, którą składamy do co raz mniejszych rozmiarów.
Koleje pary, które (podczas różnorodnych pod względem rytmu fragmentów muzycznych) wypadną poza gazetowy “parkiet”, odpadają z gry. Konkurs trwa do momentu, gdy na parkiecie zostanie 1 para utrzymująca się na swoim skrawku gazety.
Taneczne kalambury
Taneczne kalambury to zabawa dla kilku par. Każda losuję karteczkę z nazwą dyscypliny sportowej, którą następnie należy zaprezentować za pomocą tańca. Natomiast rolą gości jest odgadnięcie kalamburowego hasła. Najzabawniej prezentują sią skoki narciarskie, łyżwiarstwo figurowe, sporty walki. Salwy śmiechu - gwarantowane.
“You Can Dance”
Weselne “You Can Dance”, to konkurs, do którego zaprasza się kilka par. Sędziami mogą być goście weselni, prowadzący imprezę lub para młoda. Zabawę wygrywa para, która najdłużej wytrwa na parkiecie.
A nie jest lekko: bezlitosny wodzirej dyktuje kolejne figury do wykonania. I tak oto tancerze tańczą w przysiadzie, na rękach, panie uniesione na tak zwanego “barana”, panowie leżąc na parkiecie. Jeżeli rozdacie parom płetwy zamiast butów lub balony, które należy utrzymać nad ziemią bez pomocy rąk - zabawa nabierze jeszcze większych rumieńców.
Podaj wałek
Podaj wałek, to zabawa, w której głównym zadaniem uczestników jest przekazywanie sobie wałka do ciasta. Goście tworzą koło, po którym w czasie tańca krąży kuchenny wałek.
Cała trudność (i "fan") polega na tym, że przedmiot przekazywany jest bez użycia rąk: pod brodą, pod pachą lub między kolanami - każde okrążenie w inny sposób. Ilość upadków podczas pierwszego kółka wróży ilość córeczek, podczas drugiego - synków, jaką Opatrzność pobłogosławi nowożeńców.
Podsumowanie
Konkursy weselne, jak każda dyscyplina sportu, nie mają sensu, jeśli czynnie nie uczestniczy w nich gorąco dopingująca zawodników publiczność. Nie zapomnijcie również o nagrodach: zabawny drobiazg, pamiątkowe zdjęcie czy butelka weselnego wina podniosą rangę zwycięstwa i zachęcą weselników do zabawy. Powodzenia!
