Stres to nieodłączny element towarzyszący ważnemu życiowemu wydarzeniu i związanej z nim przemiany wewnętrznej.
Wchodzisz w nową rolę, w nową rodzinę i zmieniasz tryb życia. Możesz odczuwać niepewność, frustrację, gniew czy smutek, ale najważniejsze, by być świadomą własnych emocji i ich źródła.
Stres przed ślubem
Stres po zaręczynach
Gdy przyjmujesz oświadczyny, zmienia się bardzo wiele. Z dziewczyny stajesz się czyjąś narzeczoną, co oczywiście już oznacza pewne ograniczenia poprzez wzajemną „przynależność”. Macie coraz więcej wspólnych tematów, planów, poznajesz rodzinę ukochanego i wchodzisz z nim w tryb planowania ślubu.
Jeśli czujesz, że ogarnia Cię wewnętrzna panika, spróbuj na spokojnie przeanalizować wszystkie swoje emocje związane ze stanem narzeczeństwa oraz szczerze porozmawiaj z partnerem o swoich lękach. Często okazuje się, że są one zupełnie nieuzasadnione.
fotografia: Paweł Traczyk FOTOGRAFIA ŚLUBNA
Wszystkich nie zadowolisz
Z pozoru może Ci się wydawać że ślub to same przyjemności: wybór wymarzonej sukni, miejsca wesela czy planowanie atrakcji. Wszystko wygląda pięknie i idealnie…ale tylko w kolorowych ślubnych magazynach.
Presja czasu, rodziny, oczekiwania ukochanego często wywołują podenerwowanie, stres i konieczność chodzenia na kompromisy. Musisz zachować zimną krew i dokonywać mądrych wyborów, mając jednak na uwadze przede wszystkim siebie i swojego przyszłego męża.
Przedślubne nerwy
Łatwo wpaść w irytację i wybuchnąć na partnera, gdy mamy jeszcze mnóstwo rzeczy do załatwienia, a czas nieubłaganie pędzi do wielkiego dnia. Napięta atmosfera między Wami to mały krok do pojawienia się wątpliwości typu „Czy to ten właściwy”?
Na szczęście jest to zupełnie normalne – tak reaguje nasz umysł szukając panicznie wyjścia ze stresującej sytuacji. Wszystko zależy od tego, jak sobie z tym poradzicie.
Warto zacząć od szczerej rozmowy i dogodnego podziału obowiązków.
Męski paraliż przed ślubem
Kobiety i mężczyźni całkiem inaczej odczuwają i reagują na stres związany ze zbliżającym się ślubem. Niestety brak wiedzy o tym fakcie powoduje najczęściej, że narzeczona zamienia się w oczach narzeczonego (zupełnie bezpodstawnie) w bridezillę.
Jeden z najczęstszych zarzutów kierowanych przez przyszłe Panny Młode do swoich partnerów to brak zaangażowania. Stąd automatycznie rodzą się obawy i powątpiewania w szczere uczucia drugiej połówki.
Mężczyźni jednak najczęściej są po prostu tak sparaliżowani mnogością przedślubnych wątków, decyzji i spraw do załatwienia, że stają się zupełnie zblokowani i właśnie tak objawia się ich przedślubny stres. I znów najprostszą metodą będzie po prostu szczera, spokojna rozmowa i jasne ustalenia dotyczące przedślubnych obowiązków, co z pewnością zagwarantuje ulgę dla obu stron.
Zobacz także:
17 TRENDÓW WESELNYCH, KTÓRE ODEJDĄ DO LAMUSA