"Nie wiem jak to jest być na imprezie u Gatsby'ego, ale wiem, że Gatsby na tym przyjęciu bawił by się doskonale!
Całość inspirowana latami 20', 30'. Pióra, frędzle, złoto, a to wszystko w idealnie podkreślającym atmosferę Pałacu Bursztynowym.
Muzyka z wykorzystaniem ścieżki dźwiękowej z filmu, jak się domyślacie część taneczną przyjęcia otworzył utwór "A little party never killed nobody" w wykonaniu Marty Maćkowskiej i masa konfetti. A potem było tylko jeszcze lepiej, szybciej i zabawniej.
Jedynie, gdzie została zachowana powaga to na ceremonii, kościelnej w ogrodzie. "Gatsby" był na niej tylko tłem ze swoim pałacem;) ". Zapraszam. - Adam Sobolewski
Zdjęcia: Adam Sobolewski
Zdjęcia udostępnił i wykonał Adam Sobolewski