Druga część porad prawnych i dylematów par młodych, usługodawców weselnych, a związanych z pandemią koronawirusa, organizacją, przekładaniem lub odwoływaniem ślubu, wesela.
Na pytania odpowiada: specjalista ds. prawa konsumenckiego, Adam Rusiłowicz.
Wpis został podzielony na 3 części. Jeżeli nie znajdziecie Państwo szukanych odpowiedzi w czytanym aktualnie rozdziale 2, zapraszamy do lekury Część 1 i Część 3.
Od autora:
Szanowni Państwo, koncepcji artykułu było kilka, natomiast ostatecznie stwierdziłem, że odniosę się bezpośrednio do każdego pytania, z połączeniem tych, które są bardzo podobne. Dlatego trwało to trochę dłużej niż ktoś mógłby oczekiwać. Ażeby tekst nie przybrał jeszcze większych rozmiarów – staram się nie powtarzać, odsyłając państwa w pewnym zakresie pytań do odpowiedzi udzielonych innym pytającym, o ile problem jest analogiczny. Informuję jednocześnie, że niniejsze odpowiedzi mają charakter wskazówek, pokazania możliwości i zagrożeń, odpowiedzi nie stanowią wyczerpującej analizy problemu prawnego z jednoznacznym wnioskiem. Wynika to przede wszystkim z ograniczonej liczby informacji, które można przekazać w pytaniu na facebooku bez załączonych dokumentów. W razie potrzeby dalszej porady lub innej formy pomocy, jestem dostępny pod adresem: rusilowiczadam@gmail.com
Zapraszam również do zapoznania się z analiza prawną poniższych i innych zagadnień konsumenckich na blogu blogdlakonsumenta.pl
Rekomenduje przed lekturą odpowiedzi przeczytać ogólne informacje nt. sytuacji prawnej Tutaj
Porada co do nawigacji: Jeżeli nie chcecie Państwo czytać wszystkiego, sugeruję wyszukać swoje imię i nazwisko zgodnie z danymi z facebooka za pomocą funkcji „ctrl+f”. Liczę, że poniższe informacje okażą się pomocne!
Podziękowania:
Jako ekipa Ślub Na Głowie składamy Panu Adamowi Rusiłowiczowi - specjaliście ds. prawa konsumenckiego, ogromne podziękowania za włożony trud i przygotowanie tego rzeczowego poradnika prawnego dla par młodych.
Wpis ten, zapewne pomoże wielu "skołowanym" usługobiorcom oraz usługodawcom brażny ślubo - weselnej, odnaleźć się w tej niezwykłej dla nas wszyskich sytuacji. Wielkie dzięki!
_______________________
Żaneta Bratuń
"Ogólnie rzecz ujmując zaliczka jest zwrotna A zadatek bezzwrotny. Co w przypadku gdy na umowie mamy zapis: „wpłacona zaliczka, która ulega przepadkowi" Czy w tym przypadku jeśli chodzi o zwrot, pod uwagę bierzemy nazewnictwo czy zapis."
Nie ma definicji zaliczki w przepisach prawa, wobec tego w umowie można jej nadać różne funkcje – np. podobną do zadatku. Kluczowy więc będzie moment i powód zerwania umowy – czy ze względu na to, że impreza weselna obiektywnie nie może się odbyć? Czy może Państwo się rozmyśliliście?
_______________________
Magdalena Gromek
"Hej wszystkim!
Podpisałam umowę z zespołem na wrzesień ale przez pandemie przełożyliśmy termin ślubu i wesela na Czerwiec 2021.
Zadzwoniłam do firmy z zapytaniem czy mają ten termin też wolny, a konkretnie zespół, który zadatkowałam, ponieważ maja jeszcze w ofercie 6 innych składów.
Niestety okazało się że mój skład ma termin zajęty i że może dać mi inny tylko, że żaden mi się nie podoba tzw. wykonanie oraz repertuar.
Usłyszałam od właściciela, że to ja odmawiam zamiany, a on może się wywiązać z umowy dając mi inny zespół, dlatego też nie odzyskam zadatku w kwocie 1000 zł.
Czy mam prawo się odwołać w jakiś sposób do tej firmy, czy rzeczywiście nie mam nic do gadania w tej kwestii."
Zmiana terminu wykonania usługi jest istotną zmianą umowy, na którą zgodę muszą wyrazić obie strony. Jest to sytuacja tożsama z zawieraniem nowej umowy, wobec tego „nikt nic nie musi”. Jeżeli nie odpowiada Pani żaden inny zaproponowany skład zespołu, może Pani poczekać do sierpnia/września – czyli momentu, w którym będzie wiadomo, czy wesele może się odbyć, czy też nie. Jeżeli we wrześniu wesela będą normalnie się odbywać, a Pani zrezygnuje z zespołu, usługodawca będzie mógł zachować zadatek.
_______________________
Anna Urbańczyk
"Wpłaciliśmy zadatek na salę, gdzie pakiet obejmował kilka innych usług (tort, ciasta, noclegi, alkohol no limit, dekoracje, itd.). Ślub miał się odbyć 27.06, ale na pewno nie chcemy w okresie pandemii ryzykować, zwłaszcza że mieliśmy mieć ok. 90 gości. Skontaktowaliśmy się z managerką w kwestii możliwości, jakie mamy przy aktualnych warunkach i możemy a) przenieść ślub na przyszły rok z podwyższeniem ceny o 10% (gdzie jest to absurdalnie już wysoka dla nas cena, a poza tym pakiet obejmuje więcej niż tylko jedzenie, gdzie taka podwyżka jest normalna) albo b) odwołać, ale zadatek nie zostanie zwrócony. Co jeszcze warto dodać, mieliśmy wziąć ślub w ogrodzie sali, ale z powodu pandemii nie zdążyli go wyremontować. Czy mamy szansę na odzyskanie zadatku? Co w tym momencie najlepiej zrobić? "
Pani sprawa jest złożona i trudno podać rozwiązanie (taktykę negocjacyjną) w formule tego artykułu – tj. w kilku zdaniach. Z pewnością bliska data wesela, kiedy mało prawdopodobne jest, aby wszelkie ograniczenia zostały zniesione, jak również fakt, że mogą w dacie nie zdążyć z remontem sali dają Pani dosyć silną pozycję negocjacyjną co do ceny. Trzeba się wczytać w umowę i negocjować. Argumenty co do ew. roszczenia o zwrot kosztów zostały podane w odpowiedzi dla Pań Patrycji Gierczyckiej i Sylwii Pawlak. W razie potrzeby szerzej zakrojonej analizy i pomocy dane kontaktowe do mnie ma Pani we wstępniaku.
_______________________
Monika Guzik
"Mam pytanie, które mnie męczy.
Wesele z narzeczonym mamy 05.09.2020r.
Z 2 miesiące wcześniej pasuje już wiedzieć ile będzie gości, i ich zapraszać.
Załóżmy ze 2 miesiące wcześniej będzie można zaprosić 100 osób w związku z ograniczeniami. My postąpimy wg procedur, a np. w lipcu bądź sierpniu podadzą informację ze wszystko wraca do normy i już od września będzie można mieć np. 250, czy w takim momencie jak zaprosimy wcześniej 100 osób a podczas wesela nie będzie już ograniczeń, sala weselna może wnioskować od nas pieniędzy za to że podpisaliśmy umowę na 250 a zaprosiliśmy 100?;) będę bardzo wdzięczna za odpowiedź."
Niestety jeżeli w dacie wesela nie będzie ograniczeń co do ilości gości, a restaurator będzie w stanie Pani świadczyć usługę w pełni, wówczas może domagać się za to zapłaty zgodnie z treścią umowy. W praktyce umów z salami zazwyczaj ok 2 tygodni do miesiąca wcześniej ustala się ostateczną liczbę gości – a więc kwotę do zapłaty. Dużo zależy tutaj od treści umowy – bez jej treści trudno mi jednoznacznie coś doradzić. Może Pani wcześniej spróbować zmienić z restauratorem umowę – na np. te 100 osób, aby późniejszej poluzowanie ograniczeń nie miało dla Państwa umowy znaczenia. Zaznaczam tylko, że mocno teoretyzujemy z tymi 100 osobami, bo przepisów na ten temat brak. Natomiast oczywiście istotą problemu jest ryzyko finansowe, jeżeli w danej chwili wiemy, ile możemy zaprosić osób i nie chcemy w przyszłości nikogo dopraszać – warto to wpisać do umowy.
_______________________
Magda Crusheska
"Mieliśmy mieć ślub 25.07.2020. Postanowiliśmy przełożyć uroczystość na późniejszy termin. Po konsultacji z zespołem termin miał już zajęty i poinformował że nie odda zaliczki bo są to środki które poszły na utrzymanie zespołu. Czy następujący paragraf z umowy zwalnia zespół z oddania zaliczki?
"W przypadku gdy do niewykonanie umowy dojdzie na skutek okoliczności siły wyższej, zdarzeń losowych w tym wypadku drogowego, powodzi lub innych okoliczności, którym nie można było zapobiec Wykonawca jest całkowicie zwolniony z odpowiedzialności z zwartej umowy a Zlecający dzieło nie będzie domagał się kary umownej i żadnych innych roszczeń"."
Nie można analizować pojedynczego zapisu umownego w oderwaniu od kontekstu, czyli pozostałej treści umowy. Z pewnością jednak, jeżeli usługodawca nie jest w stanie wykonać umowy z przyczyn niezawinionych, niezależnych od stron, to bez względu na postanowienia umowne, zastosowanie będzie miał art. 495 kodeksu cywilnego, o którym była mowa wyżej (odpowiedź dla Pani Sylwii Pawlak). To oznacza, że będzie przysługiwał Pani zwrot wpłaconych środków, jeżeli wesele nie odbędzie się z powodu zakazów prawnych. Argument o utrzymaniu zespołu nie ma mocy prawnej.
_______________________
Gosia VVodzinska
"Chcemy przenieść wesele z września na 2021. Sala mówi : przecież do września jeszcze dużo czasu, proszę wpłacić kolejną (trzecia już) zaliczkę. Nie wpłaciliśmy kolejnej zaliczki, której zapłata była planowana na 23.04. Czy sala może rozwiązać z nami umowę? Czy jest szansa na odzyskanie dotychczas wpłaconej kwoty? Mimo naszych próśb sala nie odpowiada i nie chce podać terminów na 2021.."
Jeżeli termin wesela jest za kilka miesięcy warto dokonywać wpłat zgodnie z harmonogramem umowy, w przeciwnym wypadku, jeżeli usługodawca wypowie nam umowę, możemy stracić możliwość żądania zwrotu wpłaconych środków w przyszłości - w przypadku braku możliwości wykonania umowy ze strony restauratora. Brak zapłaty jest rozwiązaniem ostatecznym i musi być bardzo dobrze przemyślany. Brak zapłaty może mieć sens, jeżeli jesteście Państwo pewni, że we wrześniu nie chcecie wesela, wówczas trzeba liczyć się z utratą części środków zgodnie z treścią umowy. Niestety mam za mało danych, żeby coś konkretnie doradzić.
_______________________
Dominika Nyk
"Czy w przypadku podpisania umowy na 100 osób, mogę ubiegać się rozbicie na dwie imprezy po 50 osób? Jakie ewentualnie koszty można ponieść? Sala ma korzyść bo finalnie będzie miała swoje pieniądze z umowy, a ja nie stracę miejsca. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam"
Mamy swobodę zawierania umów, jak najbardziej może Pani negocjować rozbicie na dwie imprezy – o ile będą one mogły się odbyć zgodnie z wówczas obowiązującymi przepisami. Obie strony muszą się zgodzić na takie rozwiązanie, nie ma podstawy prawnej zmuszającej usługodawcę do zmiany lub zawarcia umowy na takie imprezy, ale można uzasadnić, że byłoby to dla niego najkorzystniejsze. Na tym polega sztuka negocjacji. Podkreślam raz jeszcze, że nie ma na tę chwilę ani przepisu prawa, ani nawet jednoznacznego stanowiska rządu nt. możliwości w najbliższej przyszłości organizowania imprez w rodzaju wesela do 50 osób.
_______________________
Karolina Wilk
"Co jeśli rezygnujemy z terminu w remizie w której ma odbyć się przyjęcie weselne a nie chcemy na razie rezerwować nowego terminu? Czy oddadzą nam zaliczkę?"
To zależy przede wszystkim od treści umowy z remizą i daty imprezy, tj. czy wesele zgodnie z wówczas obowiązującymi przepisami będzie mogło się odbyć. Niestety mam za mało informacji, żeby udzielić precyzyjnej odpowiedzi.
_______________________
Aleksandra Cicha
"27.06 planujemy przyjęcie na 45 osób (tyle wejdzie do kościoła). Powie mi ktoś, czy możemy je zrobić ze spokojem, że nas policja nie wygoni? Bo ja już nic nie rozumiem, na każdej konferencji mówią coś innego..."
W Kościołach również istnieje zgromadzeń i spotkań zgodnie z paragrafem 14 Rozporządzenia Rady Ministrów z 2 maja. Jest to zakaz do odwołania, jeżeli się to nie zmieni do daty Pani ślubu, niestety ale spotkanie tylu osób w kościele będzie ryzykowne. Oczywiście analogiczne zasady mają zastosowanie do przyjęć w wynajmowanych salach. Do końcówki czerwca może coś się zmienić w tym zakresie, ale brak jest konkretnych informacji nt. temat od rządu.
_______________________
Ma Rta
"Jestem w takiej sytuacji, przełożyliśmy ślub na innym termin, ale Pan z foto budki nie chce oddać nam zaliczki. Co w takiej sytuacji zrobić?"
Pani Marto, to zależy od tego, czy w pierwotnym terminie wesele mogłoby się odbyć oraz jaką Pani ma umowę z usługodawcą stawiającym foto-budkę. Niestety mam za mało informacji, żeby odpowiedzieć na Pani pytanie.
Wszystkie pary które nie znalazły odpowiedzi na swoje dylematy i pytania w powyższych przykładach, zapraszamy do przeczytania kolejnych dwóch części z cyklu:
Ślub i wesele w czasie pandemii koronawirusa, prawne możliwości i obowiązki - Część 1
Ślub i wesele w czasie pandemii koronawirusa, prawne możliwości i obowiązki - Część 3
