fotografia: Paweł Traczyk FOTOGRAFIA ŚLUBNA
Ciekawą propozycją dla właścicielek długich wlosów, które zastanawiają się nad sposobem ułożenia włosów w dniu ślubu jest wplecenie we fryzurę warkocza.
Koki czy upięcia z ozdobnym splotem wyglądają zjawiskowo, a ilość kombinacji i sposobów plecenia warkoczy jest niezliczona, zapewne kończy się wraz z wyobraźnią fryzjera :)
Poniżej kilka wariantów ślubnych fryzur z udziałem warkoczy.
Nie należy się obawiać, że każda fryzura ze splotami będzie miała charakter ludowy. Panie, którym zależy na eleganckiej stylizacji mogą zażyczyć sobie klasyczne upięcie, w którym warkoczykowe pasma stają się wąskimi "opaskami" okalającymi głowę, czy schodzącymi po skroni.
Gruby warkocz można uformować w niski hiszpański kok. Splot może również zostać zrobiony zaraz u nasady, tworząc koszyczek.
Dla wielbicielek skromnego stylu romantycznego świetnym pomysłem jest przełożenie grubych warkoczy wokół głowy lub uplecenie ze wszystkich włosów koszyczka.
Warkoczowe sploty nie muszą być gładkie i porządne jak u uczennicy.
"Rozczochrana" wersja plecionego upięcia da rewelacyjny efekt, idealny do stylizacji vintage. Targaniem fryzury powinna zająć się fryzjerka, spontanicznie i chaotycznie uwolnione pasma to pozory, wszystko jest doskonale zaplanowane. To taki "nieład kontrolowany" ;)
Odpowiednio dobrane dodatki w postaci grzebyków, spinek, stroików czy pojedynczych kwiatuszków wetkniętych w warkocz doprecyzują klimat, jaki chcielibyśmy uzyskać.