"Ten ślub był szczególny dla mnie z dwóch powodów. Był moim pierwszym ślubem w kraju, który jest moim drugim domem. Kocham Skandynawię, jej surowość i zarazem ciepło płynące z ludzi.
Kolejnym powodem, dla którego serce zabiło mi mocniej tego dnia, było to co przygotowała ta cudowna para.
Przepiękny, cudownie prosty i wzruszający ślub na ziemiach zamku Borgeby pod Malmo oraz wesele w starej stodole.
Plus, przez moją miłość do światła zastanego, długo wyczekiwany przeze mnie ślub plenerowy. Tak bardzo szwedzki, tak bardzo spokojny, można było łykać każdą chwilę do woli i cieszyć się nią. Tam czas stanął w miejscu na cały boży dzień.
Cieszę się, że mogłam podjąć nowe wyzwania, poznać nowe obyczaje, poczuć powiew świeżości." Weddings Made With Love
Fotografia: Weddings Made With Love
Fotografia: Weddings Made With Love