"Sezon ślubny zbliżał się ku końcowi i wiedzieliśmy, że ten jesienny czas spędzimy w doborowym towarzystwie. Ciężko się przestać uśmiechać kiedy przychodzi pracować z Parą Młodą taką jak Weronika i Hubert - o ślubnym stresie nie było mowy!
Sprzyjała nawet pogoda, która po pierwszym tańcu pozwoliła nam zrobić spontaniczny, jesienny plener ślubny. Taki plener cudownie pozwala złapać emocje tego dnia, daje moment na oddech od intensywnych wydarzeń ślubnych i przy okazji może być piękną pamiątką!"
Białe Kadry