"Jeśli w domu jest kot, to każdy gość musi najpierw zdobyć jego akceptację. Wiedzieliście o tym? Na szczęście Król Julian to wyjątkowo przyjazny i przeuroczy towarzysz, który nie ustępował swojej Pani na krok. Szczególnie w tak ważnym dla niej dniu – dniu jej ślubu! Asystował Adze w przygotowaniach, wspierał Tomka w oczekiwaniu na przyszłą żonę oraz witał wszystkich gości, wchodzących do oranżerii na wesele. Ale od początku…
Czy to sen?
Ada, o urodzie nimfy, od samego rana promieniała szczęściem i miłością! Oboje z Tomaszem byli bardzo przejęci sytuacją – trudno się dziwić, w końcu to był ich ważny moment życia.. Już za chwilę ich drogi miały się połączyć na zawsze! Czy fotograf i kamerzysta ślubny przeżywa tę ekscytację razem z Parą? Oczywiście! Każdy ślub jest wyjątkowy, a właściwe wrażliwość ludzi, którzy tworzą nową historię. Uwielbiamy fotografię i filmy ślubne pełne magii, oparte na uczuciach, cieple rodzinnym i delikatności. Każde spojrzenie, szybsze bicie serca, nerwowy uśmiech to dla nas spora dawka emocji! Wzruszamy się razem z Wami, stresujemy, cieszymy i śmiejemy. Wydaje nam się, że chyba właśnie dzięki temu doskonale wiemy jakie kadry najlepiej ujmą daną sytuację. Po prostu podążamy za Wami, w Waszym tempie… Jedni są spontaniczni, szybcy, a inni wprost delektują się każdą minutą. U Ady i Tomka każdy gest był ważny, a każde spojrzenie łapali łapczywie, tak, jakby za chwilę mieli się obudzić z pięknego snu. Można to było zauważyć szczególnie podczas first looku! Nie trzeba było ich szczypać, aby za chwilę sobie zdali sprawę, że to, co się dzieje wokół nich jest prawdą.
Ceremonia, czyli punkt kulminacyjny całego dnia, była… przepiękna. Tak, dokładnie to jedno, może i banalne, słowo najlepiej opisuje to, co zapamiętaliśmy. Czyli równocześnie to, co udało nam się utrwalić w tym filmie ślubnym. Delikatna uroda Ady, czułe spojrzenia Tomasza, serdeczne uśmiechy gości, podniosła atmosfera – to wszystko sprawiło, że na pewno każdy ma jeszcze dłuuugo w głowie tę chwilę. Na szczęście teledysk weselny z pewnością pozwoli im powrócić do tych chwil, nie mamy co do tego najmniejszych wątpliwości. Jest on również potwierdzeniem, że to, co się wydarzyło było naprawdę. Snów jeszcze nie potrafimy nagrywać.
Wesele odbyło się w motywie kolorów szlachetnych kamieni…
Na początku miał być tylko szmaragd i kobalt, lecz ta koncepcja znacznie się rozwinęła i ostatecznie kompozycja wzbogaciła się o takie kolory jak złoto, rubin, topaz, szafir turkus i ametyst. Dekoracja kwiatowa zapierała dech w piersiach każdej osobie, która wchodziła do oranżerii. Jej dopełnieniem były piękne krzesła, obrusy i podtalerza, a także koło kwiatowe za stołem pary młodej wraz specjalnie zaprojektowanym emblematem z ich inicjałami oraz podwieszane koło z kwiatami nad parkietem. Istna magia! Podobno kamienie szlachetnie i ich kolory odzwierciedlają emocje – na tym weselu było ich mnóstwo!
Na zewnątrz można się było zrelaksować w strefie chilloutu z wygodnymi kanapami i kolorowymi shishami, które obsługiwali Shisha-masterzy. Nie zabrakło również innych oryginalnych atrakcji, takich jak Fotobus, drinki serwowane z oldschool’owej przyczepy, czy stacja z nitro lodami. Brzmi bajecznie? To nie wszystko. Musicie zobaczyć ich fenomenalny tort, który był inspirowany przeciętymi agatami. Wszystkie szczegóły wesela zostały dopięte na ostatni guzik, hmm zastanawiamy się tylko jakiego koloru?
Dosłownie każdy detal był wyjątkowy, a magiczne kolory tworzyły aurę szczęścia, miłości i zabawy! Nie możemy również nie wspomnieć o świetnie dobranej muzyce do każdego ważnego momentu podczas przyjęcia.
A Oni nie odrywali od siebie wzroku i cieszyli się chwilą… Zobaczcie miłosną historię Ady i Tomka, zanurzcie się w tej opowieści i otulcie energetycznymi kolorami ich emocji."
Czy pozwolicie nam poznać Waszą historię?
WhiteStory: kamerzysta na wesele i fotograf ślubny
Pałac Czosnowskich | Ada i Tomek | Feeria barw
lokalizacja: Pałac Czosnowskich
wedding planner: Dariusz Zwadowski
