Wianki i korony kwiatowe

Na głowach pań młodych obok stroików z woalkami i perłowych spinek pojawiły się wianki i kwiatowe korony.

Popularność pełnego romantyzmu, delikatności, bliskiego naturze stylu vintage w pomysłach na ślubną stylizację przejawia się nie tylko w koronkowych sukniach, starej biżuterii, pastelowych barwach. Na głowach pań młodych obok stroików z woalkami i perłowych spinek pojawiły się wianki. A w zasadzie można powiedzieć: powróciły.

Ponieważ ta ozdoba przyszłej mężatki niegdyś była jej nieodzownym atrybutem, symbolem czystości i nieposzlakowanej opinii. Panny na wydaniu hodowały nawet w swoich ogródkach kwiaty, z których plotły swoje wianki na dzień zamążpójścia. Podczas staropolskich oczepin panieński wianuszek zastępowany był przez małżeński czepiec.

foto: Bauaban Fotografia

Dzisiejsze wianki to również nawiązanie do ludowej odsłony vintage, której w naszej kulturze szukać moglibyśmy w okresie młodopolskim.

To okazałe kompozycje z mieszanych kwiatów, żywych lub sztucznych. Nie należy się obawiać kiczu, dzisiejsze sztuczne kwiaty nie mają wiele wspólnego z plastikowymi koszmarami sprzed lat, a dzięki nim możemy cieszyć się wiankiem w ślubnej stylizacji nawet jesienią czy zimą.

foto: Dawtak

Zależnie od klimatu, jaki pragniemy uzyskać kwiaty mogą być wielobarwne lub w jednej tonacji. Wianki w stylu wiejsko-romantycznym uplecione są z kłosów zbóż, maków, chabrów, kwiatów rumianku. Bardziej elegancki charakter uzyskać można wybierając do wianka szlachetne gatunki kwiatów.

Taka ozdoba jest jak kwiatowa korona, idealnie dopełnia kreację z koronki, w pastelowych barwach, z nostalgiczną fryzurą.

Te z was, które nie widzą się w dużych kwiatowych wiankach, mogą wybrać małe, delikatne wianuszki. Delikatne, z minimalną ilością detali zdobiących świetnie podkreślą fryzurę z długich, naturalnie ułożonych włosów. Trochę flower-power, nie sądzicie?

foto: Fototikka

Wśród fryzur pod wianek królują “artystyczne niełady”: kłosy, koszyczki, upięcia, delikatne fale. To świetny pomysł na fryzurę z grzywką.

Kwiaty na głowie mogą korespondować z tymi w dłoni - stworzą wyjątkową całość, wyeksponują zamysł ślubnej stylizacji.

Wianek uplecie, a raczej skonstruuje florystka. Daje to gwarancję trwałości ozdoby.

Ten ze sztucznych kwiatów możecie zamówić dużo wcześniej, ten z żywych odbierzecie w ślubny poranek lub dzień przed - pamiętajcie wówczas, że pudełko z nim należy włożyć do lodówki.