fotografia: Zuzanna i Marcin Karetta
Dziś woalka nie jest już tak oczywistym atrybutem panny młodej. Wypierany przez stroiki, wianuszki, kwiaty.
Dla tych z was, które nie widzą się w welonie, a jednak chciałyby dodać swojej twarzy delikatną aurę tajemniczości świetnym rozwiązaniem może okazać się woalka.
Ten niewielki skrawek welonu z siateczki, tiulu lub innej przezroczystej tkaniny idealnie zaakcentuje ślubną stylizację, zwłaszcza w stylu retro, vintage.
To detal dla odważnych, nietuzinkowych pań, które lubią wyróżnić się z tłumu.
Woalkę można potraktować jako samodzielny byt, ale może być ona również częścią nakrycia głowy (jak toczek, kapelusz) lub ozdoby na włosy.
WSPÓŁCZESNA TIARA - ATRYBUT NOWOCZESNEJ KSIĘŻNICZKI
Przyczepiona do włosów grzebyczkami, wsuwkami lub na opasce powinna tworzyć z fryzurą idealny duet.
Na polskim rynku pojawia się coraz więcej firm mających w swoim asortymencie woalki, bez trudu powinniście znaleźć model, który będzie współgrać z suknią i twoim zamysłem na całość ślubnej aranżacji.
WELONY, WIANKI, WOALKI - ATRYBUTY PANNY MŁODEJ