Większość z Was marzy o ślubie w słoneczny, letni dzień. Jednak by zrealizować to marzenie, poszukiwania sali musicie rozpocząć ze sporym wyprzedzeniem przed planowaną datą ślubu...
W całym tym szaleństwie poszukiwań doskonałego miejsca zapominamy często, że lato to nie jedyny okres w roku, podczas którego można zorganizować piękną ceremonię i przyjęcie.
Co powiecie na pierwszy taniec, gdy za oknami majestatycznie opadają płatki śniegu? Zresztą, czyż nie ma czegoś magicznego w połączeniu bieli sukni ślubnej i śnieżnego krajobrazu?
źródło: answers.com
A co jeśli już zdecydowaliście się na ślub w zimowej aurze..? Czas pomyśleć o zaproszeniach!
Pierwszymi skojarzeniami z zimą i okresem świątecznym na pewno będą: choinki, świece, anioły i ubrany na czerwono miły, starszy pan dający prezenty grzecznym dzieciom... Czyli, niestety, dość banalne i wyświechtane do granic symbole.
Pomyślcie o zimie w oderwaniu od świątecznej symboliki! Poszukajcie we wspomnieniach z dzieciństwa, skupcie się na kolorach i uczuciach jakie wzbudza w was skrzypiący pod podeszwami śnieg…
Chcielibyśmy przedstawić Wam kilka mniej lub bardziej nietypowych propozycji zaproszeń z polskiej pracowni luksusowej papeterii ślubnej SOAP BUBBLE, która zajmuje się projektowaniem zarówno zaproszeń jak i całej oprawy graficznej ślubu indywidualnie dostosowanych do stylistyki ślubu.
Kolekcja CRYSTAL – delikatne nawiązanie do zimowej aury poprzez geometryczne złote symbole. Niektórym kojarzyć się będą z kryształkami śniegu, innym z gwiazdami... I dokładnie o to chodzi! Tył kart, w ostatnio szalenie modnym odcieniu zieleni grayed jade, dodatkowo naprowadzi wyobraźnię zaproszonych gości na zimowy, mroźny klimat.
Może zbyt dosłowne dla niektórych z Was? Co powiedzie więc na zaproszenia MOCCA i GLITTER?
Oba w ręcznie wykonanych folderach, wzbogaconych o kieszonki na dodatkowe wkładki do zaproszenia.
Subtelna, chłodna kolorystyka, rozświetlona złotym papierem zaproszenia GLITTER jak i ocieplająca moc gorącej czekolady w MOCCA powinny zadowolić miłośników czystej elegancji i minimalizmu.
Oczywiście złoty lub srebrny kolor, choć nadaje charakteru, nie jest koniecznością.
Udowadniają to zaproszenia z kolekcji AKWARELE, w których nawiązanie do zimowej tematyki jest bardzo subtelne.
Chłodna biel z odcieniem niebieskiego i szarości i dla kontrastu cieplejszy róż.
A wszystko z pięknie wykaligrafowanymi literami.
A może nieco więcej nawiązań do pory roku? NORWESKI WZÓR – propozycja dla osób, które pragną zaproszenia z wyraźnym zimowym motywem.
Zaproszenie składające się z pojedynczych kart przewiązanych granatową wstążką z pięknymi minimalistycznymi reniferami.
Czy nie przypominają Waszych ulubionych dwupalczastych rękawiczek z dzieciństwa?
Oczywiście przedstawione powyższe pomysły to jedynie - pozostając w zimowej symbolice - czubek góry lodowej!
A jakie zaproszenia Wy wybierzecie na swój zimowy ślub?