Fotomatart

Fotografia jest dla nas językiem, który pozwala poznawać świat i ludzi. Za pomocą, którego przekazujemy myśli, uczucia, emocje i ważne wydarzenia. Nie zwracając szczególnie uwagi na innych fotografów mamy własny styl pracy, ponadczasowy, trochę klasyczny, odrobinę nowatorski, elegancki i nade wszystko cenimy sobie dobrą jakość. Wieloletnia praca, ogromne doświadczenie daje nam łatwość kontaktu z klientami i odnalezienia się w każdej sytuacji. Oddajemy się pracy z pasją, zaangażowaniem i łatwością. Sztuka fotografii od zawsze jest dla nas drogą wyrażania ekspresji.
Już jako dzieci zgłębialiśmy tajniki owej sztuki, krok po kroku, pierwszy sprzęt, małe potyczki w ciemni fotograficznej, przynależność do kółka fotograficznego, wystawy, konkursy i nagrody lub wyróżnienia. Okres studiów to już poważniejszy etap, pomoc w profesjonalnym studiu, należącym do rodziców. Duży postęp w fotografii, nowe trędy, rozwój techniczny dawały nam wiele ciekawych możliwości rozwijania naszej pasji. Nie bez znaczenia, nasze umiejętności i wykształcenie pozwalały na osiągnięcie właściwych efektów. Razem tworzymy zespół łączący umiejętności techniczne i manualne.
Nasze ponad dwudziestoletnie doświadczenie zawodowe, łatwość nawiązywania kontaktu z ludźmi, pozytywne nastawienie, umiejętności, wielokrotne kontakty zawodowe poza granicami kraju, fotografowanie w wielu miejscach na świecie pozwoliło nam osiągnąć wysoki poziom fotografii, który został doceniony przez wiele organizacji fotograficznych.
Wierząc iż fotografia jest sposobem na zatrzymanie chwili z życia, jedynej, niepowtarzalnej, przywiązujemy wiele wysiłku i uwagi do jej wykonania. Podczas uroczystości podążamy swobodnie, lecz dyskretnie za panną młodą i panem młodym, jak i resztą rodziny, ostrożnie łapiemy każdy uśmiech i łzy wzruszenia nie gubiąc spontanicznych emocji, zachowując naturalność. Zdjęcia nasze mają ukazać charakter uroczystości, oddać osobowość ludzi, pokazać to co ich łączy w sposób elegancki i ponadczasowy. Chcemy aby nasze prace były ciekawe, dynamiczne, żywe, pracując dyskretnie bez ingerencji, nie przekraczając granic dobrego taktu, pokazały to co działo się po drugiej stronie obiektywu.